Jesień tu zapanowała, nic się nie dzieje, liście spadają tylko…
Dla rozruszania zatem, proszę wycieczki, zaczniemy sobie nowy temat, temat z gatunku moich ulubionych. Sterownik
Tak w ogóle, przymierzam się powoli do opublikowania w dziale „Moje Projekty” opisów swojej automatyki, tylko tak jakoś czasu nie ma, żeby się za to zabrać. Póki co, na zachętę, wczoraj zmontowane płytki kolejnego klocka tejże automatyki:
Na zdjęciu duży moduł wejść-wyjść niskonapięciowych: cztery wejścia reagujące na podanie 12V, cztery wejścia NO, osiem wyjść przekaźnikowych, sześć wyjść 12V PWM (do sterowania oświetleniem LED), całość oczywiście współpracująca z szyną RS485.
I na zakończenie jeszcze raz stół warsztatowy, chyba po raz ostatni, bowiem skończony już jest:
Z czasem, jak mi się baaardzo będzie nudziło, może podniosę środkową szufladę, żeby zlikwidować te 5mm luzu nad jej frontem. Ale nie pali się, ten luz w niczym nie przeszkadza poza estetyką, a ponieważ estetyka od tego stołu i tak trzyma się jak najdalej i raczej usiłuje go ostrożnym kroczkiem i na paluszkach omijać szerokim łukiem, zapewne postoi to tak dłuuugo. Z możliwych modyfikacji zastanawiam się jeszcze nad pokryciem blatu w całości szczelną tacą z blachy z dorobionym spływem chłodziwa, a gdzieś w rogu szafki separator wiórów (magnes znaczy. Po prostu magnes) i pompka fontannowa do pompowania chłodziwa 🙂
Commented: 4 października 2015 at 14:08
Sterownik, ooouuuuu yeeeeessss 😀 Czekam niecierpliwie.
Commented: 4 października 2015 at 14:32
Szczerze mówiąc ja też, bo ta konkretna zabawka ma załatwić całe mnóstwo tematów funkcjonujących prowizorycznie bądź na dość zawodnych rozwiązaniach opartych o inne urządzenia typu centrala alarmu choćby.
Dziś rano nie wytrzymałem i dokonałem wstępnego uruchomienia, urządzenie działa, można siadać do pisania softu 🙂