Zatem, dokonało się, moja własna strona stała się faktem. Strona ta, a raczej blog w niej zawarty będzie kontynuacją i zarazem rozszerzeniem blogu prowadzonego na łamach forum Muratora, a poświęconego budowie Domu w Lesie.
Cóż, tamten „Dziennik Budowy” prowadziłem od 2009 roku, przez ten czas dorobił sie ponad 3000 postów, które zaliczyły półtora miliona otwarć 🙂 Ponieważ jednak dom już stoi i tematyka budowlana mocno podupadła, a mnie… no ciśnie od czasu do czasu, żeby o czymś napisać, już nawet niekoniecznie budowlanym – ot, namawiało mnie parę osób, to niech mają! 😀
Na stronie będę zamieszczał opisy swoich prac różnorakich, głębokie myśli, sposoby zbawienia świata i inne takie… i mam tylko cichą nadzieję, że nie zejdę do poziomu definicji Twittera podanej kiedyś przez redaktora RMF Classic, który krótko opisał go jako „stronę, na której można podzielić się ze światem swymi przemyśleniami. Na przykład: Właśnie zjadłem śniadanie” .
Zapraszam do śledzenia i rzecz jasna do zostawiania komentarzy! 🙂
Commented: 27 lipca 2015 at 22:43
No widzę że licznik bije jak szalony 🙂
Pewnie wszyscy z Muratora, jak jeden mąż …
Commented: 28 lipca 2015 at 09:02
Licznik jest trochę oszukańczy, bo on nie zlicza unikalnych wejść, tylko każde odświeżenie strony, więc z dobra setka z tego co jest, to są same moje próby przy kolejnych zmianach. Niemniej miło mi się na ten licznik patrzy, gdy widzę, że przy kolejnych odświeżeniach stroony przybywa nie po jednej, a po kilka odsłon 🙂
Commented: 4 sierpnia 2015 at 10:56
fiu fiu fiu…. piknie tu…:-)
pozdro
NETbet